środa, 3 września 2014

Marta #4

Długo, długo po fakcie orientuję się, że poproszenie o pomoc i/lub wsparcie było dla mnie trudnością. Nauka nie idzie w las, co najwyżej gubi w nim ludzi. A przecież uczono, że "ludzi z problemami się nie lubi". Szkoda, iż nie tego, że wystarczy, żebym lubiła siebie i nie miała problemu z uzewnętrznianiem się. No nic, trzeba zacząć wychowywać te wewnętrzne dziecko.

1 komentarz:

  1. Wywal z głowy te mądrości ludowe. Wkładaj własne, takie, które sprawią, że będziesz się czuła lepiej sama ze sobą. W końcu jesteś jedyną osobą, z którą na bank spędzisz całe życie. To chyba lepiej je spędzać z kimś zadowolonym z życia, nie? ;)

    OdpowiedzUsuń